piątek, 23 stycznia 2015

Testy Młynków :) | Akademia Kofeiny Lab | Opole | 23.01.2015


HARIO SKERTON vs. PORLEX MINI vs. COMANDANTE MK1 vs. COMANDANTE MK2 vs. MAHLKOENIG VARIO HOME vs. CONCEPT

 
 Celem testu było sprawdzenie czasu mielenia kawy oraz ilości pyłu, który jest efektem ubocznym mielenia.
Kawa testowa:
- Hawaii Kona - 1 runda
- Etiopia Amaro Gayo – 2 i 3 runda
Doza kawy:  
18 gramów
Grubość mielenia wzorcowa 1 i 2 runda: 
Mahlkoenig Tanzania – 5
Grubość mielenia wzorcowa 3 runda: 
Mahlkoenig Tanzania 5,5
Czas odsiewania przy użyciu sitka/shakera: 
30sek – 3 potrząśnięcia na sekundę
Waga do pyłu: 
Joe Frex BW-500
Waga do parzenia: 
Hario Drip Scale
Miernik temperatury: 
TM902C TYP K
Metoda parzenia:

 Clever dripper (chodziło przede wszystkim o powtarzalność)
Temperatura wody do parzenia:
 
92 st. C
Woda 2 runda:  
 290 ppm
Woda 3 runda: 
 110 ppm
Refraktometr: 
VST LAB Cof/Esp II Bundle 

Wszystkie mielenia kawy wykonywane były przez jedną osobę, by uniknąć większych rozbieżności. 


1 RUNDA
W pierwszej rundzie oceniane były wrażenia/odczucia z mielenia, czas mielenia oraz ilość produkowanego pyłu*

*pył odsiewany był za pomocą sitka/shakera

W trakcie testów zrezygnowaliśmy z tradycyjnego młynka drewnianego ponieważ rozleciał się przy pierwszej próbie – niestety takie młynki jedynie dobrze prezentują się na kuchennej półce.




Hario Skerton
Porlex Mini
Comandante MK1
Comandante MK2
Mahlkoenig Vario
CONCEPT  KM5120
Doza kawy
18 gramów
18 gramów
18 gramów
18 gramów
18 gramów
18 gramów
Czas mielenia
51 sekund
64 sekundy
26 sekund
27 sekund
11 sekund
11 sekund
Ilość pyłu
5,1 grama
4,0 gramy
3,8 grama
2,6 grama
2,6 grama
3,5 grama
Stosunek pyłu do dozy całk.
28,3 %
22,2%
21,1%
14,4%
14,4%
19,4%
Odczucia
Bardzo luźna rączka, częste blokowanie się, rozkręcająca się nakrętka rączki
Lepsza stabilność względem Skertona, blokowanie się żaren
Odczucie „lekkości” mielenia, sporadyczne blokowanie się żaren
Bardziej płynne mielenie od MK1, bez większego użycia siły, brak blokowania się żaren
Młynek żarnowy elektryczny, z żarnami ceramicznymi płaskimi.
Młynek żarnowy elektryczny, z żarnami stalowymi stożkowymi.


Hario Skerton 
Hario Skerton - zmielona kawa

Porlex Mini
 

Porlex Mini - zmielona kawa


 Comandante MK1 


Comandante MK1 - zmielona kawa
 Comandante MK2


Comandante MK2 - zmielona kawa


Mahlkoenig Vario Home


Mahlkoenig Vario Home - zmielona kawa


Concept - KM5120

 

Concept KM5120 - zmielona kawa





2 RUNDA:
W drugiej rundzie poza oceną czasu mielenia oraz ilości produkowanego pyłu drobinki kawy zaparzone zostały przy użyciu drippera CLEVER oraz ocenione pod względem smaku/aromatu. Do rundy drugiej użyliśmy kawy: Etiopia Amaro Gayo Natural.


 


Hario Skerton
Porlex Mini
Comandante MK1
Comandante MK2
Mahlkoenig Vario
CONCEPT  KM5120
Doza kawy
18 gramów
18 gramów
18 gramów
18 gramów
18 gramów
18 gramów
Czas mielenia
50 sekund
41 sekund
20 sekund
27 sekund
10 sekund
11 sekund
Ilość pyłu
3,6 grama
4,1 grama
3,5 grama
2,0 grama
3,6 grama
2,6 grama
Stosunek pyłu do dozy całk.
20 %
22,7%
19,4%
11,1%
20%
14,4%
Odczucia smakowe po zaparzeniu
Bardzo mocno wyczuwalna cierpkość, brak słodyczy, brak kwasowości
Delikatna cierpkość w posmaku, niska kwasowość, niska słodycz
Znikoma cierpkość w posmaku, czysty napar, niska kwasowość, niska słodycz
Czysty napar, wyczuwalny balans, kwasowość i słodycz w posmaku
Czysty napar, wyczuwalny balans, kwasowość i słodycz w posmaku
Czysty napar, wyczuwalny balans, kwasowość i słodycz w posmaku
  

Podsumowując pierwszą i drugą rundę: 

1.       Hario Skerton – pomimo, że kilka lat temu był to bardzo kultowy młynek, to niestety powoli staje się obiektem muzealnym. Wyraźną wadą tego młynka jest niestabilność trzpienia, na którym zamontowane jest stożkowe żarno (choć na Internecie można znaleźć wiele sposobów na ustabilizowanie trzpienia), szybko wyrabiająca się śruba dokręcająca rączkę (w trakcie mielenie trzeba robić przerwy by dokręcić śrubkę), częste blokowanie się żaren, gdy natrafimy na twardsze ziarno oraz wyskakujące ziarenka w trakcie mielenia. Zauważyliśmy również, że na żarnach osadza się pył kawowy, więc warto po zmianie kawy na inną przemielić odrobinę ziaren by pozbyć się nieprzyjemnego posmaku.  Jeżeli chodzi o efekt mielenia to poza znaczącą ilością pyłu zauważyliśmy sporą rozbieżność w wielkości drobinek kawy po zmieleniu, szczególnie sporo było bardzo dużych drobinek.
 


2.       Porlex mini – zdecydowanie najmniejszy i najlżejszy młynek z całego zestawienia (!), jego zaletą w porównaniu do Skertona jest zatyczka, dzięki której nie wypadają ziarna w trakcie mielenia. Zauważyliśmy jednak, że im szybciej mieli się kawę, tym więcej pyłu się produkuje oraz tym częściej młynek się zacina. Podobnie jak w przypadku Skertona w posmaku pojawiała się nieprzyjemna cierpkość, która może być spowodowana pyłem, ale również może to być efekt osadzania się pyłu kawowego na ceramicznych żarnach. Wymaga to dalszych badań J. Podczas częstego używania Porlexa może wyrobić się trzpień, na który nakłada się rączkę, co w efekcie może pogorszyć efekty
wność pracy młynka. Jeżeli chodzi o efekt mielenia to rozbieżność w wielkości drobinek była zdecydowanie mniejsza, niż w przypadku Skertona, nie było wiele bardzo dużych drobinek. 





3.       Comandante MK 1 – pierwsza wersja Comandante to znaczący skok jeżeli chodzi o płynność, czas i jakość mielenia w porównaniu do Hario czy Porlexa. Bardziej ustabilizowany trzpień, lepiej wyprofilowana rączka, lecz i tu nie brakuje drobnych wad. Pierwszą z nich jest gałka rączki, która przymocowana jest za pomocą magnesu. Zdarza się, że w trakcie mielenia gałka odpada, poza tym mały szklany słoik, do którego mieli się kawę – istnieje ryzyko rozbicia go w trakcie przewożenia itp.  Jeżeli chodzi o efekt mielenia to poza pyłem nie zauważyliśmy dużej rozbieżności między pozostałymi drobinkami kawy.
 





4.       Comandante MK2  - druga wersja Comandante wizualnie nie różni się znacząco od pierwszej wersji. Różnice zauważamy dopiero po dokładniejszej inspekcji młynka. Przede wszystkim poprawiona została rączka, z gałką przymocowaną na stałe. Dzięki większym rozmiarom gałki odczucie w trakcie mielenia jest dużo przyjemniejsze. Ponadto MK2 można całkowicie rozkręcić, co bardzo przydaje się podczas czyszczenia młynka. Żarno stożkowe jest inaczej wyprofilowane w porównaniu do MK1, zęby są większe i głębsze, co przekłada się na efektywność i płynność mielenia. Poprawiona została nakrętka regulacji grubości, dzięki czemu o wiele łatwiej zmienia się grubość mielenia. Stety/niestety nadal kawę mieli się do szklanego słoika, więc jeśli ktoś jest nieostrożny to może przypadkowo go rozbić. Dolne żarno stożkowe, podobnie jak w przypadku MK1 ma delikatne wahania, lecz występują one jedynie w mieleniu „na sucho”, z tego względu, iż żarno przymocowane jest na sprężynie. Po wsypaniu ziaren do młynka, żarno samoczynnie dociska się do śruby. Owa „elastyczność” żarna znacząco wpływa na płynność mielenia. 







5.       Mahlkoenig Vario Home oraz Concept KM5120 użyliśmy podczas testów po to, by mieć namacalne porównanie młynka ręcznego do młynka elektrycznego. W tym przypadku oba młynki cechowały się podobnym czasem mielenia:  11 sekund, zbliżoną produkcją pyłu kawowego (2,6g i 3,6g – Vario, 3,5g i 2,6g – Concept), oba młynki są bardzo intuicyjne i mają ogromną i przejrzystą regulację grubości mielenia. Mahlkoenig Vario ma płaskie żarna ceramiczne, natomiast Concept ma stożkowe żarna stalowe. Różnica pojawia się wtedy, kiedy zaczynamy mówić o cenie, ponieważ w cenie jednego Mahlkoeniga Vario możemy zakupić pięć Conceptów – zatem, chyba wiecie, który lepiej wybrać :P (Ja i tak wolę Vario)  



3 RUNDA: 


W trzeciej rundzie postanowiłem sprawdzić dwa młynki: Porlexa Mini i Comandante MK2 – Porlexa, ponieważ jest on aktualnie najpopularniejszym ręcznym młynkiem, Comandante MK2, ponieważ poza tym, że czekałem na niego cały rok, to w poprzednich dwóch rundach wypadł najlepiej. Tym razem: 

Doza kawy: 
18 gramów
  Grubość mielenia ustawiona wzorcowo do Mahlkoeniga Tanzani: 
5,5
Woda z RO: 
110ppm.
Doza wody: 
300ml
Metoda parzenia:  
Hario V60
Technika parzenia:
- 0-30sek. 35-40ml wody preinfuzja
- 30-50sek. podlanie do 100ml
- 50-70sek. podlanie do 150ml
- 70-90sek. podlanie do 200ml
- 90-110 sek. podlanie do 250ml
- 110-130 sek. podlanie do 300ml
Podlewanie bez mieszania po 50ml (40ml lejąc centralnie w środek, 10ml ruchem okrężnym, by zmyć drobinki ze ścianek)




 

Porlex Mini
Comandante MK2
Doza kawy
18 gramów
18 gramów
Czas mielenia
49 sekund
27 sekund
Ilość pyłu
3,9 grama
1,9 grama
Stosunek pyłu do dozy całkowitej
21,6%
10,5%
Ilość kawy w V60 – 02
17,5g
17,5g
Temperatura wody
92 st.C
92 st.C
Czas parzenia
3:15 minuty
2:50 minuty
Uzysk naparu
258 ml
264 ml
% TDS
1,37 TDS
1,21 TDS
% ekstrakcji
21,23%
18,49%


Smak/aromat
Wyraźny aromat czerwonych owoców, pełne body, wyczuwalna nadekstrakcja, delikatnie ściągający/szorstki posmak.
Bardzo czysty napar, wyraźny aromat czerwonych owoców, agrestu, balans i słodki posmak.


 Porlex Mini 


Comandante MK2 



PODSUMOWANIE:

Celem powyższego testu było luźne porównanie czterech młynków ręcznych i zestawienie ich na tle dwóch młynków elektrycznych. Podczas testu używaliśmy wag/termometrów/sitka do odpylania takich, jakie używa się na co dzień w kawiarni lub w domu . Najbardziej istotnym czynnikiem dla nas była ilość produkowanego pyłu, następnie czas mielenia, efektywność mielenia, różnice w smaku. By uniknąć rozbieżności wszystkie kawy mieliła jedna osoba, oraz wszystkie kawy odpylała jedna osoba. W kategorii młynków ręcznych zdecydowanym zwycięzcą pod względem produkcji pyłu jak i efektywności i przyjemności z mielenia został Comandante MK2, natomiast w porównaniu młynków elektrycznych minimalnie lepiej wypadł Concept, choć w ocenie smaku/aromatu różnice między Mahlkoenigiem Vario a Conceptem nie były wyczuwalne, za to w cenie już są znaczne :)


Kryterium smaku/aromatu ocenialiśmy we troje (ja, Piotr i Artur) i nie było między nami większych rozbieżności. 


Oczywiście powyższy test jest jedynie poglądowy, by był bardziej miarodajny/wiarygodny należałoby wykonać  o wiele więcej prób mielenia, przy użyciu sit laboratoryjnych, przemysłowych wag i powtarzalnych/automatycznych zaparzaczy kawy. Lecz to co najważniejsze i tak zawsze wychodzi w postaci naparu w filiżance, a w tym przypadku różnice między poszczególnymi młynkami ręcznymi były znaczące, choć każdy młynek ustawiany był do młynka wzorcowego (Mahlkoenig Tanzania).

Pozostaje tylko czekać na młynek Handground i ponownie wykonać testy…  :)

Dziękuję przede wszystkim Piotrowi Stanisławskiemu za pomoc i zaangażowanie, Tomkowi Jancie za kilka zdjęć oraz Dominice za rozdzielanie drobinek i spijanie kawek :)

  Krzysiek

16 komentarzy:

  1. "Każdy młynek ustawiany był do młynka wzorcowego (Mahlkoenig Tanzania). "
    W jaki sposób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw zmieliliśmy ok 20-25 gramów kawy używanej w testach na średnią grubość (5/5,5 na Mahlkoenigu Tanzanii - gdyż drobniej jest trudno rozróżnić), uzyskany przemiał rozsypaliśmy na białej kartce a4, by mieć podgląd, jak i kontrast. Następnie ustawialiśmy każdy młynek z osobna tak, by drobinki, które uzyskaliśmy po zmieleniu jak najbardziej były zbliżone do tych, uzyskanych z Tanzanii. Ocena drobinek była wzrokowa (drobinki z młynków ręcznych rozsypywaliśmy na kartce papieru obok tych wzorcowych) oraz na czucie pomiędzy opuszkami palców (które są bardzo wrażliwe na drobinki), gdzie w jednej ręce między opuszkami była kawa wzorcowa otrzymana z Tanzanii, a w drugiej ręce kawa uzyskana z młynka ręcznego :)

      Usuń
    2. Dzięki za info, tak się spodziewałem ;) Fajnie byłoby przy okazji dorzucić do testów jakiś młynek "vintage"z czasów gdy robili dobre młynki, oraz może "pro" gastronomika z drugiej strony

      Usuń
    3. mieliśmy młynek vintage - drewniany - ten co na zdjęciu pierwszym się prezentuje, ale niestety w trakcie mielenia rozpadła się rączka :P poza tym pierścień też w nim był trochę rozwalony więc zrezygnowaliśmy z testowania. Pierwsze mielenie trwało ponad 4 minuty, a nadal mówimy tu o 18 gramach :)

      Myślę, że następne testy młynków zrobimy jak pojawi się Handground (mam nadzieję, że do wakacji) wtedy już użyjemy sit laboratoryjnych, żeby wykreślić krzywą drobinek.

      Usuń
    4. "To" ze zdjęcia to wygląda jakiś współczesny chiński szajs z odlewanymi ze znalu żarnami, mam na myśli prawdziwy młynek vintage, najlepiej niemiecki lub francuski z lat 50. ;)

      Usuń
    5. Myślę że jest to do zrobienia żeby na następne testy ogarnąć taki prawdziwy old school! Zassenhaus albo coś tego pokroju :)

      Usuń
    6. MEGA ! Świetna inicjatywa, która pozwala mi szybko i bezproblemowo stwierdzić, że jedyna słuszna koncepcja to mlynek eletryczny :) ... ten cenowo korzystniejszy :) Szoda, że kiedy kupowałem takowy nie było Concept-ów ;)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Stare młynki znajduje czasami na ogłoszeniach, ale nie zawsze są sprawne. Na moje potrzeby wystarcza taki za około 100 zł http://www.zadowolenie.pl/agd-male/ekspresy-do-kawy-i-akcesoria/mlynki-do-kawy elektryczny aby się człowiek nie męczył :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super test. Dziękuję za inspirację. Obecnie użytkuję Mazzera do kawiarki, bo żona lubi taką kawkę. Czas na drugi młynek pod V60, bo to moja ulubiona metoda. Padło na Comandante MkIII, tylko szukam dobrej ceny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Imacman - i co? znalazłeś dobrą cenę na Komendanta? ;)

      Usuń
  5. Bardzo dobry jest Concept - KM5120 jednak mam problem aby odszukac go w jakiejś przystepnej cenie. Znalazłem także na stronie https://sklep.etnocafe.pl/ model Nuova Simonelli MDX On Demand który wygląda interesująco. Jak myślisz warto w niego zainwestować?

    OdpowiedzUsuń
  6. Tyle testowania, a najważniejszego czyli bezpośredniego porównania concepta do porlexa nie ma... W końcu to dwa budżetowe rozwiązania, auto i ręczne. Ludzie, kto kupuje do domu ręczny młynek do kawy za tysiąc złoty... Chyba tylko niezbyt normalny lub nieprzyzwoicie bogaty :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie nie ma lepszej kawy niż świeżo zmielona w młynku :). Taka kawa ma wg mnie najlepszy smak i aromat. Najczęściej przyrządzam ją sobie przy użyciu specjalnego zestawu do parzenia, w który zaopatrzyłem się ostatnio na https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/filizanki. Etap parzenia kawy jest bardzo ważny ponieważ ma duży wpływ na jakość smaku kawy. Warto o tym pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe, czy któryś z tych młynków znajdę na stronie https://www.oleole.pl/mlynki-do-kawy.bhtml Rozglądam się za nimi od dłuższego czasu i powiem szczerze, że mam spory kłopot z tym, co wybrać. Myślę, że w końcu się zdecyduję, bo taka kawa jest dużo lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli szukasz wartościowych informacji na temat serwisu i naprawy AGD, blog firmy Technik to miejsce, które spełni Twoje oczekiwania. Znajdziesz tam bogatą bazę artykułów i porad dotyczących różnych aspektów serwisu sprzętu gospodarstwa domowego. Zajrzyj na stronę https://serwisagd-technik.pl/blog/ i zgłębiaj wiedzę na temat AGD, dzięki której będziesz w stanie samodzielnie rozwiązywać drobne problemy techniczne.

    OdpowiedzUsuń