środa, 27 maja 2015

Victoria Arduino Black Eagle Gravitech | nowy ekspres | Kofeina 2.0 |Opole | maj 2015


 Co tu dużo pisać, było to kwestią czasu. W Kofeinie 2.0 od poniedziałku na barze stoi nowy ekspres, oficjalna maszyna Mistrzostw Świata Barista 2015-2017: Victoria Arduino Black Eagle Gravitech!

Maszynę tą, jeszcze w wersji prototypowej, mieliśmy okazję poznać podczas wydarzenia Simonelli & Friends, w fabryce Nuova Simonelli w Belforte Del Chienti. Prezentację prowadził wtedy jeden z twórców tego ekspresu, James Hoffmann. Już wtedy przeczuwaliśmy, że ekspres ten zrobi spore zamieszanie na rynku kawiarnianym. Tak się stało niecały rok później :)

Gravitech to nowe spojrzenie na filozofię espresso. Wbudowane dokładne wagi i odpowiedni algorytm gwarantują powtarzalność, kontrolę i precyzję. System pozwala nam na dokładne ustawienie współczynnika zaparzania, czyli stosunku wagi kawy w kolbie do wagi naparu w filiżance. 

Technologia T3, którą znamy i cenimy z Aurelii II T3 WBC (Kofeina Art Cafe na Kościuszki), daje ogromną stabilność temperatury wody na grupie oraz dużo dodatkowych możliwości m.in. ustawienie różnych temperatur wody na różnych grupach, ustawienie różnych temperatur grup zaparzających, czy podgląd temperatury "na żywo" (a nie tylko podgląd temperatury ustawionej na sterowniku). 

Zimna dysza do spieniania mleka - jedno z marzeń każdego baristy. Koniec z szybko zasychającym mlekiem, czy też przypadkowymi oparzeniami. 

 Wyświelacz LED, który pokazuje nam wszystkie najważniejsze informacje jak: temperatura wody na grupie, ciśnienie pary do spieniania mleka, czas parzenia i waga espresso. 

Na szczęście to nie koniec atrakcji i możliwości tego cacka. Dla wtajemniczonych inżynierowie Nuova Simonelli przygotowali tajemne MENU, w którym dopiero zaczyna się zabawa!:) Możliwość ustawienia preinfuzji, czy czasu namaczania, to niektóre z funkcji... 

Black Eagle w parze z młynkiem Nuova Simonelli Mythos One jest jednym z najbardziej precyzyjnych narzędzi do przygotowywania poprawnego espresso i kaw na jego bazie. To marzenie niejednego baristy na całym świecie. Marzenie, które udało się zrealizować w Kofeinie w Opolu. 

Dziękujemy firmie Golden Fruit/Bean Brothers za pomoc w sprowadzeniu ekspresu! :) K. 



Nasza przygoda z Black Eaglem na zdjęciach poniżej: 












wtorek, 19 maja 2015

Hario V60 Drip Scale VS Hario V60 Metal Drip Scale | porównanie | Akademia Kofeiny | Opole | 19.05.2015

W 2012 roku podczas World of Coffee we Wiedniu poznaliśmy wagę Hario, która miała wtedy swoją prapremierę. Co tu dużo mówić, od razu każdy chciał ją mieć. Była to pierwsza waga, która miała wbudowany stoper. Rozwiązanie, które zrewolucjonizowało cały rynek kawiarni segmentu Specialty. W końcu nie były potrzebne dodatkowe stopery podczas parzenia dripów! :)
Niecałe trzy lata po premierze pierwszej wagi Hario na rynku pojawiła się nowa, czy lepsza? Przekonajmy się! 

 

PARAMETRY:

W obu przypadkach mamy do czynienia z jednakowymi parametrami:

1. Zakres dokładności: 
- między 2g, a 200g zakres wynosi +/- 0,2g
- między 200g, a 500g zakres wynosi +/- 1g
- między 500g, a 2000g zakres wynosi +/- 3g

2. Specyfikacja:
- obciążenie maksymalne 2000g
- wyświelanie: 2-200g: 0,1g; 200-500g: 0,5g; 500-2000g: 1g
- maksymalny czas na stoperze: 99 minut 59 sekund
- dokładność przy temperaturze pokojowej (20stC) +/- 0,0026%
- czas stabilizacji: 3 sekundy
- automatyczne wyłączanie się: po 5 minutach


PORÓWNANIE CZASÓW (średni czas z 10 pomiarów):

1. CZAS WŁĄCZANIA WAGI:
- V60 Metal Drip Scale: 4,54 sek.
- V60 Drip Scale: 4,80 sek.
2. CZAS WYŁĄCZANIA WAGI:
- V60 Metal Drip Scale: 1,36 sek
- V60 Drip Scale: 1,40 sek.
3. CZAS TAROWANIA: 
- V60 Metal Drip Scale: natychmiast
- V60 Drip Scale: natychmiast
4. CZAS UZYSKANIA WYNIKU POMIARU: 
- V60 Metal Drip Scale: 1,20 sek.
- V60 Drip Scale: 1,46 sek.
5. CZAS ZEROWANIA STOPERA:
-V60 Metal Drip Scale: 1,28 sek.
- V60 Drip Scale: 1,34 sek. 



Czy wagi ważą dokładnie tak samo?

TAK! 






Jak łatwo zauważyć różnice w czasie między wagami są znikome. Podczas parzenia wprawny barista zauważy, że waga Hario V60 Metal Drip Scale jest minimalnie szybsza jeżeli chodzi o reakcję.


Przyjrzyjmy się zatem innym aspektom :)




Nowa waga Hario V60 Metal Drip Scale jest bardziej solidna, przez co bardziej trwała. Powłoka z nierdzewnej stali po pierwsze bardzo dobrze się prezentuje, poza tym zgodnie z założeniami producenta sprawia, że waga jest bardziej odporna na wysokie temperatury, a to przekłada się na bardziej wiarygodne i dokładne wyniki.


Nowa waga Hario V60 Metal Drip Scale posiada antypoślizgowe gumki na spodzie, dzięki czemu waga nie będzie "latała" nam po blacie, co czasem się zdarza.

Korpus zbudowany jest tak, by dało się wagę postawić na ściance, dzięki czemu możemy zaoszczędzić trochę miejsca na barze, gdy jej nie używamy. 




Jak widać na powyższych zdjęciach górną platformę można z łatwością zdemontować i np dokładnie umyć pod bieżącą wodą, jeśli przypadkiem ją ubrudzimy.

Myślę, że już zauważyliście różnicę w wyświetlaczach na powyższych zdjęciach, zatem dopowiem tylko, że nowa waga Hario V60 Metal Drip Scale posiada wyświetlacz z podświetleniem LED dzięki czemu nie będą już straszne eventy kawowe na dworze, które często trwają do późnych godzin nocnych, podczas których musimy wspomagać się latarkami, albo braki w dostawie prądu w kawiarni :P


Ostatnia, chyba najważniejsza cecha odróżniająca obie wagi to bateria. Stara waga Hario V60 Drip Scale zasilana jest dwoma paluszkami AAA, natomiast nowa waga Hario V60 Metal Drip Scale ma wbudowaną baterię, którą ładuje się za pomocą ładowarki USB. Cztery godziny ładowania starczą na 80 godzin pracy wagi! Zatem koniec z bieganiem w trakcie zmiany do kiosku po paluszki :)


Poniżej kilka zdjęć jak prezentują się wagi z innymi akcesoriami do parzenia marki Hario:





PODSUMOWUJĄC

Nowa waga Hario V60 Metal Drip Scale zdecydowanie jest dobrym wyborem jeśli chcemy odświeżyć sprzęt kawowy na barze. Może nie jest tak zwinna i szybka jak Acaia, czy Bonavita, nie łączy się z telefonem przez moduł WI-FI i nie maluje wykresu w aplikacji, ale za to jest estetycznie wykonana, solidna i nie aż tak droga na tle innych wag dla Coffee Geeków. Oczywiście jest kilka mankamentów, czyli brak wodoodporności (ale każdą wagę Hario da się uratować po ewentualnym zalaniu), oraz panel dotykowy który jest wykończony na połysk przez co nie trudno o rzucające się w oczy rysy, ale całościowo dużo lepiej się prezentuje od poprzednika! K.

wtorek, 5 maja 2015

Jedno ziarenko - wiele aromatów | Artykuł | Mistrz Branży | kwiecień 2015

Kolejny kawowy artykuł w Mistrzu Branży. Tym razem na tapecie łączenie kawy z różnymi dodatkami. Do poczytania w obu Kofeinach oraz w wersji mobilnej:  



http://issuu.com/mistrzbranzy/docs/lody_czekolada_i_kawa_2015/1?e=9977743/12523273