Mahlkoenig Vario Home
Mahlkoenig Vario Home - zmielona kawa
Concept - KM5120
Concept KM5120 - zmielona kawa
2 RUNDA:
W drugiej rundzie poza oceną czasu mielenia oraz
ilości produkowanego pyłu drobinki kawy zaparzone zostały przy użyciu drippera
CLEVER oraz ocenione pod względem smaku/aromatu. Do rundy drugiej użyliśmy
kawy: Etiopia Amaro Gayo Natural.


|
Hario Skerton
|
Porlex Mini
|
Comandante MK1
|
Comandante MK2
|
Mahlkoenig Vario
|
CONCEPT KM5120
|
Doza kawy
|
18 gramów
|
18 gramów
|
18 gramów
|
18 gramów
|
18 gramów
|
18 gramów
|
Czas mielenia
|
50 sekund
|
41 sekund
|
20 sekund
|
27 sekund
|
10 sekund
|
11 sekund
|
Ilość pyłu
|
3,6
grama
|
4,1
grama
|
3,5
grama
|
2,0
grama
|
3,6
grama
|
2,6
grama
|
Stosunek pyłu do dozy
całk.
|
20 %
|
22,7%
|
19,4%
|
11,1%
|
20%
|
14,4%
|
Odczucia smakowe po
zaparzeniu
|
Bardzo mocno wyczuwalna cierpkość, brak
słodyczy, brak kwasowości
|
Delikatna cierpkość w posmaku, niska
kwasowość, niska słodycz
|
Znikoma cierpkość w posmaku, czysty
napar, niska kwasowość, niska słodycz
|
Czysty napar, wyczuwalny balans,
kwasowość i słodycz w posmaku
|
Czysty napar, wyczuwalny balans,
kwasowość i słodycz w posmaku
|
Czysty napar, wyczuwalny balans,
kwasowość i słodycz w posmaku
|
Podsumowując pierwszą i drugą rundę:
1.
Hario Skerton – pomimo, że kilka lat temu był to
bardzo kultowy młynek, to niestety powoli staje się obiektem muzealnym. Wyraźną
wadą tego młynka jest niestabilność trzpienia, na którym zamontowane jest
stożkowe żarno (choć na Internecie można znaleźć wiele sposobów na
ustabilizowanie trzpienia), szybko wyrabiająca się śruba dokręcająca rączkę (w
trakcie mielenie trzeba robić przerwy by dokręcić śrubkę), częste blokowanie
się żaren, gdy natrafimy na twardsze ziarno oraz wyskakujące ziarenka w trakcie
mielenia. Zauważyliśmy również, że na żarnach osadza się pył kawowy, więc warto
po zmianie kawy na inną przemielić odrobinę ziaren by pozbyć się nieprzyjemnego
posmaku. Jeżeli chodzi o efekt mielenia
to poza znaczącą ilością pyłu zauważyliśmy sporą rozbieżność w wielkości
drobinek kawy po zmieleniu, szczególnie sporo było bardzo dużych drobinek.


2.
Porlex mini – zdecydowanie najmniejszy i
najlżejszy młynek z całego zestawienia (!), jego zaletą w porównaniu do
Skertona jest zatyczka, dzięki której nie wypadają ziarna w trakcie mielenia.
Zauważyliśmy jednak, że im szybciej mieli się kawę, tym więcej pyłu się
produkuje oraz tym częściej młynek się zacina. Podobnie jak w przypadku
Skertona w posmaku pojawiała się nieprzyjemna cierpkość, która może być
spowodowana pyłem, ale również może to być efekt osadzania się pyłu kawowego na
ceramicznych żarnach. Wymaga to dalszych badań J.
Podczas częstego używania Porlexa może wyrobić się trzpień, na który nakłada
się rączkę, co w efekcie może pogorszyć efekty
wność pracy młynka. Jeżeli chodzi
o efekt mielenia to rozbieżność w wielkości drobinek była zdecydowanie
mniejsza, niż w przypadku Skertona, nie było wiele bardzo dużych drobinek.
3.
Comandante MK 1 – pierwsza wersja Comandante to
znaczący skok jeżeli chodzi o płynność, czas i jakość mielenia w porównaniu do
Hario czy Porlexa. Bardziej ustabilizowany trzpień, lepiej wyprofilowana
rączka, lecz i tu nie brakuje drobnych wad. Pierwszą z nich jest gałka rączki,
która przymocowana jest za pomocą magnesu. Zdarza się, że w trakcie mielenia
gałka odpada, poza tym mały szklany słoik, do którego mieli się kawę – istnieje
ryzyko rozbicia go w trakcie przewożenia itp. Jeżeli chodzi o efekt mielenia to poza pyłem
nie zauważyliśmy dużej rozbieżności między pozostałymi drobinkami kawy.




4.
Comandante MK2 - druga wersja Comandante wizualnie nie różni
się znacząco od pierwszej wersji. Różnice zauważamy dopiero po dokładniejszej
inspekcji młynka. Przede wszystkim poprawiona została rączka, z gałką
przymocowaną na stałe. Dzięki większym rozmiarom gałki odczucie w trakcie
mielenia jest dużo przyjemniejsze. Ponadto MK2 można całkowicie rozkręcić, co bardzo
przydaje się podczas czyszczenia młynka. Żarno stożkowe jest inaczej
wyprofilowane w porównaniu do MK1, zęby są większe i głębsze, co przekłada się
na efektywność i płynność mielenia. Poprawiona została nakrętka regulacji
grubości, dzięki czemu o wiele łatwiej zmienia się grubość mielenia. Stety/niestety
nadal kawę mieli się do szklanego słoika, więc jeśli ktoś jest nieostrożny to
może przypadkowo go rozbić. Dolne żarno stożkowe, podobnie jak w przypadku MK1
ma delikatne wahania, lecz występują one jedynie w mieleniu „na sucho”, z tego
względu, iż żarno przymocowane jest na sprężynie. Po wsypaniu ziaren do młynka,
żarno samoczynnie dociska się do śruby. Owa „elastyczność” żarna znacząco
wpływa na płynność mielenia.





5.
Mahlkoenig Vario Home oraz Concept KM5120 użyliśmy
podczas testów po to, by mieć namacalne porównanie młynka ręcznego do młynka
elektrycznego. W tym przypadku oba młynki cechowały się podobnym czasem
mielenia: 11 sekund, zbliżoną produkcją
pyłu kawowego (2,6g i 3,6g – Vario, 3,5g i 2,6g – Concept), oba młynki są
bardzo intuicyjne i mają ogromną i przejrzystą regulację grubości mielenia.
Mahlkoenig Vario ma płaskie żarna ceramiczne, natomiast Concept ma stożkowe
żarna stalowe. Różnica pojawia się wtedy, kiedy zaczynamy mówić o cenie,
ponieważ w cenie jednego Mahlkoeniga Vario możemy zakupić pięć Conceptów –
zatem, chyba wiecie, który lepiej wybrać :P (Ja i tak wolę Vario)
3 RUNDA:
W trzeciej rundzie postanowiłem sprawdzić dwa młynki:
Porlexa Mini i Comandante MK2 – Porlexa, ponieważ jest on aktualnie
najpopularniejszym ręcznym młynkiem, Comandante MK2, ponieważ poza tym, że
czekałem na niego cały rok, to w poprzednich dwóch rundach wypadł najlepiej. Tym
razem:
Doza kawy:
18 gramów
Grubość mielenia ustawiona wzorcowo do Mahlkoeniga Tanzani:
5,5
Woda z RO:
110ppm.
Doza wody:
300ml
Metoda parzenia:
Hario V60
Technika parzenia:
- 0-30sek. 35-40ml wody preinfuzja
- 30-50sek. podlanie do 100ml
- 50-70sek. podlanie do 150ml
- 70-90sek. podlanie do 200ml
- 90-110 sek. podlanie do 250ml
- 110-130 sek. podlanie do 300ml
Podlewanie bez mieszania po 50ml (40ml lejąc centralnie w środek, 10ml ruchem
okrężnym, by zmyć drobinki ze ścianek)
|
Porlex Mini
|
Comandante MK2
|
Doza kawy
|
18 gramów
|
18 gramów
|
Czas mielenia
|
49 sekund
|
27 sekund
|
Ilość pyłu
|
3,9 grama
|
1,9 grama
|
Stosunek pyłu do dozy całkowitej
|
21,6%
|
10,5%
|
Ilość kawy w V60 – 02
|
17,5g
|
17,5g
|
Temperatura wody
|
92 st.C
|
92 st.C
|
Czas parzenia
|
3:15 minuty
|
2:50 minuty
|
Uzysk naparu
|
258 ml
|
264 ml
|
% TDS
|
1,37 TDS
|
1,21 TDS
|
% ekstrakcji
|
21,23%
|
18,49%
|
Smak/aromat
|
Wyraźny aromat czerwonych owoców, pełne body, wyczuwalna nadekstrakcja,
delikatnie ściągający/szorstki posmak.
|
Bardzo czysty napar, wyraźny aromat czerwonych owoców, agrestu, balans
i słodki posmak.
|

Porlex Mini
Comandante MK2
PODSUMOWANIE:
Celem powyższego testu było luźne porównanie czterech młynków ręcznych i
zestawienie ich na tle dwóch młynków elektrycznych. Podczas testu używaliśmy
wag/termometrów/sitka do odpylania takich, jakie używa się na co dzień w
kawiarni lub w domu . Najbardziej istotnym czynnikiem dla nas była ilość
produkowanego pyłu, następnie czas mielenia, efektywność mielenia, różnice w
smaku. By uniknąć rozbieżności wszystkie kawy mieliła jedna osoba, oraz
wszystkie kawy odpylała jedna osoba. W kategorii młynków ręcznych zdecydowanym
zwycięzcą pod względem produkcji pyłu jak i efektywności i przyjemności z
mielenia został Comandante MK2, natomiast w porównaniu młynków elektrycznych minimalnie
lepiej wypadł Concept, choć w ocenie smaku/aromatu różnice między Mahlkoenigiem
Vario a Conceptem nie były wyczuwalne, za to w cenie już są znaczne :)
Kryterium smaku/aromatu ocenialiśmy we troje (ja, Piotr i
Artur) i nie było między nami większych rozbieżności.
Oczywiście powyższy test jest jedynie poglądowy, by był bardziej
miarodajny/wiarygodny należałoby wykonać
o wiele więcej prób mielenia, przy użyciu sit laboratoryjnych,
przemysłowych wag i powtarzalnych/automatycznych zaparzaczy kawy. Lecz to co
najważniejsze i tak zawsze wychodzi w postaci naparu w filiżance, a w tym przypadku
różnice między poszczególnymi młynkami ręcznymi były znaczące, choć każdy
młynek ustawiany był do młynka wzorcowego (Mahlkoenig Tanzania).
Pozostaje tylko czekać na młynek Handground i ponownie wykonać testy… :)
Dziękuję przede wszystkim Piotrowi Stanisławskiemu za pomoc i zaangażowanie, Tomkowi Jancie za kilka zdjęć oraz Dominice za rozdzielanie drobinek i spijanie kawek :)
Krzysiek